Tomaszów Lubelski - Bełżec - Żyłka - Tomaszów Lubelski - pętla rowerowa

Śniegu tej zimy w Tomaszowie było pod dostatkiem. Jednak ostatnie jego ślady już znikają, zatem możemy szykować rowery do nowego sezonu. Tym razem wybraliśmy się do Bełżca, wzdłuż drogi krajowej, a następnie w centrum skręcamy w lewo, podążając dalej już aż do Tomaszowa czerwonym szlakiem, tzw. Szlakiem Wolności.

Oznakowanie szlaku miejscami pozostawia sporo do życzenia, dlatego wartom mieć ze sobą jakiekolwiek urządzenie z mapą i gps. Dzięki niemu zmierzymy także dokładnie przebytą odległość, która w naszym przypadku wyniosła 22,5 km.

Jeżeli pogoda dopisze, warto zatrzymać się nad licznymi rozlewiskami i stawami. Większość z nich to doskonałe wręcz łowiska ryb. A dla spragnionych ciekawych widoków, często można spotkać tam łabędzie.

W dalszej części szlak czerwony biegnie już przez lasy Bełżca i Tomaszowa. Miejscami piaszczysta droga utrudnia poruszanie się rowerem, ale miejsca te łatwo ominąć. Do miasta wjeżdżamy ul. ks. Ściegiennego od strony Łaszczówki, gdzie mijamy piękne stawy.

Lasy Tomaszowa i okolic na rowerze

Styczeń to z reguły nie jest najlepsza pora na rowery, ale tegoroczna zima bardziej przypomina jak na razie jesień. Zatem dla chcącego nic trudnego... Dzisiaj zapraszamy na przełajową trasę rowerową Tomaszów Lubelski - Rabinówka - Siwa Dolina - Tomaszów Lubelski.

Ponieważ kilka dni wcześniej sporo padało, leśne drogi są jednocześnie oblodzone i obłocone, co widać na zdjęciach poniżej. Nawet w takich warunkach Siwa Dolina oferuje wspaniałe widoki i niesamowicie krzepiące, świeże powietrze pachnące lasem. Tego dnia na trasach biegowych tego dnia było niemal pusto. Idealne warunki na pierwszą rowerową wycieczkę w 2014 roku. Co prawda to tylko 16 km, ale pełnych wrażeń i dających dużą dawkę endorfiny.

Widoczna na mapce trasa to połączenie przełajowych ścieżek, leśnych dróg oraz regularnych ścieżek biegowych. Niektóre dróżki warto przejechać choćby dla ciekawego ukształtowania terenu.

Wiele osób w taką pogodę decyduje się co prawda na wycieczkę rowerową, ale po asfaltowych drogach (np. w kierunku Suśca) lub ścieżkach. Dla nas to jednak zbyt nudne wyzwanie :-)

Na rowerze dookoła Krasnobrodu

Końcówka sezonu rowerowego 2013 już blisko. W zasadzie lada dzień spadnie śnieg. Korzystając jeszcze z dobrej pogody można odbyć ciekawą wycieczkę rowerową dookoła Krasnobrodu. Nam udało się przebyć 27 km trasę, odwiedzając wiele ciekawych miejsc.

Można zaplanować podobną trasę korzystając z dostępnych dróg asfaltowych, jednak nam bardziej odpowiadała wycieczka przełajowa. Drogi leśne są w stosunkowo dobrym stanie. Jednak trochę do życzenia pozostawia oznaczenie szlaków. Warto mieć ze sobą zwykłą mapę lub dowolne urządzenie GPS. Nieoceniony może się także okazać przewodnik opisujące dokłądnie okoliczne szlaki rowerowe.

Rozpoczęliśmy od zalewu w Krasnobrodzie. Tam obraliśmy kierunek niebieskim szlakiem, który zaczyna się w południowej części zalewu. Podążając szlakiem jedziemy przez lasy rezerwatu św. Roch. Już na początku trafimy na stosunkowo długi i stromy podjazd. Zbaczając nieco z trasy można odwiedzić także kapliczkę. Dalej mijamy Park Jurajski i przecinamy ul. Tadeusza Kościuszki. Kilkaset metrów dalej kierujemy się w lewo ul. Lelewela i zaraz w prawo na ul. Spokojną, aby następnie dojechać do Alei Najświętszej Maryi Panny.

Oto przebyta trasa:

Dalej prowadzi nas niebieski szlak rowerowy, zatem w lesie skręcamy w lewo. Podążając szlakiem mamy okazję podziwiać wyjątkowo malownicze tereny. Na drogę asfaltową wyjeżdżamy na ul. Sanatoryjnej. Stąd łatwo już trafić ponownie nad zalew.

Centralny Szlak Rowerowy Roztocza

Odcinki szlaku rowerowego:

1. Kraśnik - Zwierzyniec 100 km
2. Zwierzyniec - Hrebenne 86 km
3. Hrebenne - Lwów 80 km

Rower to najlepszy środek transportu, jeśli chcemy dobrze poznać całe Roztocze i poczuć jego bliskość. Oczywiście na wycieczkę najlepiej poświęcić kilka dni. Centralny Szlak Rowerowy Roztocza został specjalnie opracowany w taki sposób, aby pokazać turystom piękno regionu i jego wyjątkowe zakątki.