Wzgórze Kościółek tzw. Zamczysko w Suścu

Choć nazwa wzgórza nietypowa, to jedna doskonale oddaje charakter tego miejsca. Kościółek jest wzniesieniem o wysokości 246 m n.p.m. i oplatają je dwa cieki wodne, mianowicie są to rzeka Tanew oraz potok Jeleń. Archeolodzy odkryli tu pozostałości po grodzisku, które było zamieszkiwane przez osadników w VIII-IX w. Sam gród datuje się na XII-XIII w.

Znawcy uważają, że grodzisko to stanowiło pewnego rodzaju schron, zamieszkiwany podczas najazdów wrogich nacji, stąd taki rozrzut czasowy wśród odnalezionych tam eksponatów.

Wzniesienie spojone było dawniej z wierzchowiną nazywaną dziś Smoki, obecną po drugiej stronie potoku Jeleń. Zawirowania dziejowe sprawiły jednak, że powstał tu przekop i podzielił ten płaskowyż.

Ustalono, iż gród mieścił się na powierzchni 1,5 hektara, na których mieściły się spichlerze, magazyny żywnościowe i narzędziowe.

Krąży również legenda mówiąca jakoby mieścić się tu miał zamek rycerza Gołdapa, ale posłuchajcie sami...

"Dawno, dawno temu żył rycerz Gołdap. Przybywszy na piękne, dziewicze tereny obecnego Roztocza, postanowił wraz z ukochaną osiedlić się na nich. I tak powstał na wzgórzu potężny gmach zamku, otoczony grodziskiem. Lata mijały, aż na świat przyszła córka rycerza - piękna dziewczynka którą nazwano Tanewe. Wyrosła ona na bardzo urodziwą młodą damę. Niestety nastał czas najazdów i Tatarzy łupiąc i mordując, napadli również na zamek Gołdapa. Los chciał, że rycerz przebywał wtenczas poza zamkiem i choć broniono go z zaciekłością, został on przejęty przez łupieżców i sztuką podstępu spalony.

Dumna i odważna Tanewa wybrała śmierć zamiast hańby i rzuciła się z wysokiej wieży.

Rozpacz jej ojca, kiedy powrócił do domu była tak wielka, że zburzył on zamek i wybrał żywot w samotni.

Jako że w każdej legendzie jest ziarnko prawdy, również w tej opowieści musiało się ono zawierać. Dawniej wzgórze nazywano bowiem GOŁDA, a rzeka po dziś dzień nazywa się Tanew..."

Archeolodzy zbadali, iż w XVIII w. w obszarze grodziska istniała duża cerkiew wyznania grekokatolickiego pod wezwaniem Św. Bazylego. Tuż przy świątyni chowano wiernych.

Z biegiem lat cerkiew tą odrestaurowano i przemianowano na kościół rzymskokatolicki. Mała liczba wiernych zamieszkujących te obszary w owych czasach doprowadziła jednak do upadku kościoła i zburzono go w 1796 roku a wyposażenie przeniesiono do Kościoła w Suścu.

Zamieszkujących to sanktuarium zakonników, Bazylianów, również przeniesiono do cerkwi na wzniesieniu Monastyr koło Werchraty.

Podczas II wojny światowej wzgórze Kościółek stanowiło schronienie dla partyzantów, którzy okopywali tu zamaskowane ziemianki. Ich walkę obronną z okupantem upamiętniają stojące tam krzyże: drewniany i kamienny oraz pomnik.