Wakacyjne szynobusy na Roztoczu

Urząd Marszałkowski w Lublinie rozpoczął akcję promocyjną, uruchamiając połączenia szynobusami z Lublina i Zamościa na Roztocze. Czy tego rodzaju zachęta dla turystów okaże się skuteczna?

W zasadzie można mówić bardziej o rozszerzeniu ich planu jazdy o miejscowości turystyczne Roztocza, bo przecież poza sezonem wakacyjnym te same szynobusy kursują na trasie Lublin – Zamość. Trasa porannego połączenia z Lublina została wydłużona do Jarosławia, a popołudniowego do Bełżca. Otworzono też całkiem nowe połączenia z Zamościa: poranne do Jarosławia i popołudniowe do Rzeszowa.

Szynobusy będą się zatrzymywać w turystycznych miejscowościach, m.in. Szczebrzeszynie, Zwierzyńcu, Suścu, Bełżcu, Lubyczy Królewskiej i Horyńcu Zdroju.

Wiele osób krytycznie ocenia jednak całą sprawę. W szynobusach nie ma toalet, przez co warunki podróżowania nie są zbyt komfortowe (szczególnie mało wygodne okazuje się niestety podróżowanie z dziećmi). Ogólnie pomysł jest dobry, realizacja musi być nieco dopracowana.

Czy wycieczki szynobusem po Roztoczu staną się tak popularne jak kolej wąskotorowa w Bieszczadach?